
Chwaliłam się na Facebooku, chwaliłam się na Instagramie, a co mi tam – pochwalę się i tutaj, bo radość mnie roznosi! Udało mi się podpisać umowę wydawniczą na moją ukochaną, pisaną miesiącami, a poprawianą jeszcze dłużej, powieść fantasy! Prolog, jeszcze przed poprawkami redaktorskimi i pod roboczym tytułem, wrzuciłam tutaj. Możliwe, że jeszcze w tym roku będzie możliwość zapoznania się z całym pierwszym tomem.
Podpisywanie umowy wydawniczej to za każdym razem ocean emocji. Ogromne szczęście, takie, że aż zatyka dech w piersiach; niedowierzanie, że się udało; wdzięczność, że wydawnictwo uwierzyło w proponowany tekst i zobaczyło w nim walory literackie; lęk, czy wszystko pójdzie jak trzeba i czy produkt końcowy spodoba się czytelnikom. No i jedno z moich podstawowych uczuć, prawie zawsze mi towarzyszących: niecierpliwość, bo od podpisania umowy do premiery zazwyczaj mija przynajmniej kilka, a czasem kilkanaście miesięcy. Dla autora to jak wieczność. Przecież by się chciało już, natychmiast przedstawić swoich bohaterów, podzielić się historią, która pojawiła się pewnego dnia w głowie. Jest tak wiele wątpliwości – czy czytelnicy polubią postacie, które stworzyłam? Czy dla kogokolwiek staną się one choć w części tak realne i interesujące, jak dla mnie? Czy ktoś odkryje w fabule jakiś błąd logiczny, który pechowym zrządzeniem losu zostanie przegapiony i przez redaktora, i korektora? Wszystko może się zdarzyć, ponoć w każdej książce da się znaleźć jakąś pomyłkę.
To jest także moment na marzenia. A co, jeśli… A co, gdyby…? Pisarze to ludzie, którzy potrafią tworzyć w ciągu jednej sekundy całe długie ciągi wydarzeń w swojej głowie. W ten sposób w ciągu pięciu minut można przeżyć euforię sukcesu i gorycz porażki 🙂 A potem wrócić do punktu wyjścia, czyli (nie)cierpliwego czekania.
Pomimo tych mieszanych emocji i gonitwy myśli staram się po prostu cieszyć tym, co tu i teraz. Cokolwiek przyniesie mi przyszłość, w tym momencie dostałam ogromną szansę od losu na spełnienie swojego marzenia: podzielić się z potencjalnymi czytelnikami bardzo ważną dla mnie historią, którą podczas pisania szalenie polubiłam i w którą bardzo się wczułam; pokazać świat pełen magicznych mocy i niezwykłych stworów; bohaterów, których podczas całego pisarskiego procesu tak dobrze poznałam i którzy w jakiś śmieszny, dziwny sposób stali mi się bliscy. Na tyle, że przeżywałam momenty tęsknoty za każdym razem, kiedy kończyłam kolejny tom.
Aby się tej nostalgii pozbyć, przerzuciłam się na pisanie krótkich opowiadań osadzonych w uniwersum mojej powieści. Jedno z nich można znaleźć na portalu Nowej Fantastyki – serdecznie zapraszam do poczytania 🙂 Dajcie znać proszę, co myślicie. Jestem taka ciekawa!
Gratulacje! Również mam taki zamiar, ale poprawki, poprawki.. 🙂 ogromnie się cieszę!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Bardzo dziękuję i trzymam za Ciebie kciuki! 🙂
PolubieniePolubienie
Znam to uczucie bardzo dobrze, jednak i czas poprawek się kończy, a w zasadzie trzeba im narzucić ten koniec. 😉
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Tak ogromnie się cieszę! Jestem przekonana, że Twoi bohaterowie znajdą wielu fanów. Ja już ich uwielbiam 🙂
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Dziękuję serdecznie! Taka jestem szczęśliwa, że ich polubiłaś 🙂 to dla mnie bardzo ważne!
PolubieniePolubienie
Od początku wiedziałam, że tak będzie i wierzyłam w Ciebie. Gratuluję Kochana bardzo, bardzo, bardzo! Możesz już zdradzić wydawnictwo?
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Dziękuję serdecznie! 🙂 Wkrótce, mam nadzieję 🙂
PolubieniePolubienie
Wielkie gratulacje, jak bardzo uskrzydla naszą twórczość, kiedy ktoś zechce ją wydać i popularyzować. 🙂 Warto spełniać marzenia, realizować się! Powodzenia w kolejnych książkach. 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dziękuję serdecznie! Przyznam szczerze, że marzę po cichu, aby książka trafiła do Twoich rąk, jestem taka ciekawa, czy by Ci się spodobała!
PolubieniePolubienie
Gratuluję Kasiu i czekam na premierę 🙂 Wiedziałam od samego początku,że to tylko kwestia czasu i Twoja pisarska kariera nabierze rozpędu 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Gratuluję! Też marzę o wydaniu książki 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Trzymam kciuki w takim razie! 🙂
PolubieniePolubienie
No, no! Trochę zazdroszczę, ale tak zdrowo 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Bardzo dziękuję! 🙂
PolubieniePolubienie
Gratuluję i życzę wysokiej sprzedaży 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Bardzo dziękuję! 🙂
PolubieniePolubienie
Czemu nie. Mi sie podobało chociaż z pewnymi zastrzeżeniami tzn , oczywywistymi w mojej głowie wyjaśnieniami , ktore czytam a przecież wiem. Moje takie czepialstwo ale prosiła Pani.Gdyby tak Pani to przepisała po LSD pewnie bym szybciej zaakceptowała bo oczywistość mam w zyciu.
PolubieniePolubienie
Kurczę, ale ci zazdroszczę! Moja powieść fantasy leży w szufladzie – kiedyś brakło mi niewiele by ją wydać.. Wygrałam konkurs w oficynie wydawniczej, a potem coś się zadziało, oficyna ponoć padła, wydania książki nie było 😦 Ale może kiedyś się uda… pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Ojej, trzymam kciuki, aby się udalo. Współczuję, to musiało być okropne rozczarowanie. Wysyłaj propozycje dalej, to jedyny sposób!
PolubieniePolubienie