- No, nareszcie Tuptuś zobaczy jakieś fajne zwierzątka! - powiedziałam z entuzjazmem, próbując przebić się z wózkiem przez tłumy oblegające wejście do zoo. - Jak zobaczy cokolwiek oprócz nóg innych ludzi - wysapał mąż, uginając się z lekka pod ciężarem toreb z przekąskami, pieluszkami i ubraniami na zmianę dla całej trójki naszych dzieci. - Na … Czytaj dalej Horror w zoo, czyli jak pocieszyć tygrysa
Autor: madkaroku
Dzieci na Pyrkonie – czy warto wybrać się całą rodziną?
- Ja to nie będę nigdzie wyjeżdżać, dopóki moje dziecko nie podrośnie na tyle, że będzie można je zostawiać z dalszą rodziną. Cenię sobie święty spokój i komfort w podróży - stwierdziła moja koleżanka. Westchnęłam ciężko. Jakoś nikt nie kwapi się na ochotnika na zostanie z trójką moich skarbów, żebym wraz z mężem mogła oddawać … Czytaj dalej Dzieci na Pyrkonie – czy warto wybrać się całą rodziną?
Zakaz wstępu dla dzieci – czy to dyskryminacja?
- Powiem Ci, że ja po prostu nie cierpię starych ludzi. Wręcz nienawidzę. - Ale dlaczego? Ktoś Ci coś złego zrobił? Chodzi o takich bardzo roszczeniowych? - Nie, niekoniecznie. Nieważne, jak się zachowują, ich widok mnie odrzuca. Nie chcę się w ogóle z nimi stykać. Powinny być miejsca, gdzie pod żadnym pozorem nie mogliby przychodzić. … Czytaj dalej Zakaz wstępu dla dzieci – czy to dyskryminacja?
W czasie strajku dzieci się nudzą
- Mamusiu, a czy ja dzisiaj też nie idę do szkoły? - zapytało się smętnie moje najstarsze dziecko. Westchnęłam równie smutno i wsadziłam Tuptusiowi kolejną łyżkę twarożku do buzi. - Nie, kochanie, nie idziesz - odpowiedziałam. - To co będzie z moją cebulką? - córka była na skraju łez - myślisz, że ktoś ją podlewa? … Czytaj dalej W czasie strajku dzieci się nudzą
Jeden dzień z życia mamy niepełnosprawnego dziecka
Obudziła się, jak co rano, na dźwięk jego głosu. - Mamusiu, wstawaj, już dzień - powtarzał cicho. Z trudem otworzyła oczy. Noc była całkiem znośna, choć mogłoby być lepiej. Albo i gorzej. Tym razem tylko pięć pobudek. Pięć razy zwlekała się z łóżka i podchodziła do synka, aby poprawić mu rączki i nóżki. Ułożyć w … Czytaj dalej Jeden dzień z życia mamy niepełnosprawnego dziecka
Nie do końca o strajku
Ostatnio rodzice małych dzieci żyją wieściami i prognozami co do strajku nauczycieli. Internet aż kipi od artykułów oraz listów od oburzonych czytelników, z mocnymi argumentami za i przeciw. Nie będę się wypowiadać na ten temat, bo szczerze mówiąc, to skomplikowana sytuacja, każdy ma swoje racje, a ja nie mam do końca wyrobionego zdania. Chciałam napomknąć … Czytaj dalej Nie do końca o strajku
O skarpetkach, niedopasowaniu i blogerskim życiu, czyli Share Week 2019
Słuchajcie, opowiem wam historię... Była sobie raz pewna dziewczynka, która bardzo bała się wyróżnić, aby broń Boże nie odstawać od innych. Chciała być taka sama jak wszyscy, niewidoczna w tłumie. Wierzyła, że to da jej poczucie bezpieczeństwa. Ochroni przed wyśmianiem i krytyką. Niestety, tak się niefortunnie złożyło, że dziewczynka od samego początku była taka jakby … Czytaj dalej O skarpetkach, niedopasowaniu i blogerskim życiu, czyli Share Week 2019
Mamuśki przedszkolaków – 7 typów, które wszyscy znamy i kochamy
Zbliża się czas rekrutacji do przedszkoli. U wielu z Was zaczynają się pewnie gorączkowe poszukiwania i zastanawianie się - które przedszkole będzie najlepsze dla naszego słodkiego Pimpusia lub Pimpolinki? Oczywiście pomijając te rzesze rodziców, których na takie przemyślenia po prostu nie stać. Ci tylko trzymają kciuki, aby dostać się gdziekolwiek państwowo, i oby nie do … Czytaj dalej Mamuśki przedszkolaków – 7 typów, które wszyscy znamy i kochamy
Kocham, więc czytam – Księżniczka w papierowej torbie
- Tato, tato, pomóc Ci w sprzątaniu? -zaoferował z entuzjazmem synek. - Nie! - No dobra, to ci pomogę. Bam! Książki znowu rozsypały się po całym pokoju. Mąż wymamrotał pod nosem coś średnio pedagogicznego, wyjął zamaszystym gestem resztę czytanek z ramion Średniego i po raz kolejny zabrał się za układanie na półkach lektur naszych dzieci. … Czytaj dalej Kocham, więc czytam – Księżniczka w papierowej torbie
List do c.
Kochana córeczko, dziś masz urodziny. Jak szybko przeleciało te siedem lat! A ja pamiętam, jakby to było wczoraj, ten dzień, kiedy dowiedziałam się po raz pierwszy, że w moim brzuchu znalazła sobie miejsce i rośnie odrębna istota ludzka. Byłam przerażona. Kompletnie się nie spodziewałam, nie byłam przygotowana, i w głowie kłębiły mi się dziko myśli: … Czytaj dalej List do c.










